Do pierwszego wypadku doszło około godz. 17 na terenie rozjazdów kolejowych przed Dworcem Wschodnim, pociąg potrącił przechodzącą na wysokości ul. Podskarbińskiej kobietę. Mimo szybkiego przyjazdu karetki i reanimacji - kobieta zmarła.
Mężczyzna zginął natomiast niecałą godzinę później między wiaduktami na Powązkowskiej i alei Jana Pawła II. Również próbował przejść przez tory, ale nie zdążył. Pociąg jadący w stronę Działdowa nie wyhamował.