Największe wrażenie robili zwisający na linach na Pałacu Kultury alpiniści. Przez kilka godzin cięli i po kawałku zdejmowali gigantyczny baner EURO 2012, który przez całe mistrzostwa wisiał na PKiN. Jednak nie tylko oni uwijali się jak w ukropie. Co chwila podjeżdżały ciężarówki, na które za pomocą specjalnych podnośników robotnicy ładowali elementy ogrodzenia. W tym samym czasie dźwigi rozkładały na części scenę pod ekranem, na którym wyświetlane były mecze.
Ale uwaga. Okolica strefy nadal jest zamknięta dla samochodów. Również piesi muszą chodzić dookoła. Te utrudnienia potrwają jeszcze tydzień. - Choć warszawska strefa była największa w Polsce, demontaż będzie przebiegał w ekspresowym tempie. Prace zakończą się 9 lipca - wyjaśnia Bartosz Milczarczyk, rzecznik stołecznego Ratusza.