Od czasu rozpoczęcia swojej działalności warszawską strefę kibica odwiedziło już prawie pół miliona fanów. Najwięcej osób przyszło na pl. Defilad, kiedy Polska grała w meczu o wyjście z grupy z Czechami. Wtedy w strefie pojawiło się łącznie 170 tysięcy osób.
Ale dziś, kiedy mają grać wspaniali Portugalczycy z niesamowitym Cristiano Ronaldo na czele, strefa znów może pękać w szwach. Szczególnie że oprócz sportowych emocji zaplanowano również mnóstwo innych atrakcji. O godz. 18.10 zagra Enej, a o godz. 23, już po meczu, na scenie pojawi się zespół Bracia.
Jak zapowiadają organizatorzy, na pl. Defilad można czuć się bezpiecznie. Do tej pory ochrona musiała interweniować 234 razy. Największą liczbę interwencji odnotowano 17 czerwca, kiedy odbyło się spotkanie polskiej reprezentacji z kibicami. Do 19 czerwca służby medyczne dyżurujące w strefie kibica udzieliły pomocy 795 razy, 51 osób trafiło do szpitala, a 102 osoby były w stanie nietrzeźwym. Najwięcej interwencji, bo aż 222, odnotowano 16 czerwca, kiedy Polska drużyna rozgrywała ostatni mecz z Czechami.
Komu będą dziś kibicowali warszawiacy:
Waldemar Łuczyński (41 l.): - Stawiam na Czechy, ponieważ im dalej oni zajdą, tym bardziej zrozumiem porażkę naszych
Dorota Kruczykowska (30 l.): - Trzymam kciuki za Portugalię, ponieważ bardzo podoba mi się ich gra na boisku
Grzegorz Bobkiewicz (41 l.): - Stawiam na Portugalię i Cristiano Ronaldo, ponieważ są lepsi fizycznie od Czechów