Warszawa. Zostawił synka we włączonym aucie na Starówce. Nie było go godzinę!

i

Autor: Straż Miejska m.st. Warszawy

wyrodny ojciec

Warszawa. Zostawił synka we włączonym aucie na Starówce. Nie było go godzinę!

2025-01-03 14:01

Sytuacja miała miejsce na Starym Mieście w Warszawie. Nieodpowiedzialny ojciec zostawił 7-letniego synka w otwartym samochodzie z włączonym silnikiem i zniknął na godzinę! Każdy mógł wsiąść do środka i odjechać. Całe szczęście to nie przestępcy zauważyli osamotnione dziecko, a strażnicy miejscy.

Warszawa. Ojciec zostawił syna we włączonym samochodzie

Patrol straży miejskiej zauważył dziecko w samochodzie zaparkowanym na ulicy Brzozowej w Warszawie. Drzwi były otwarte, silnik włączony, a kierowcy nie było w zasięgu wzroku. W każdej chwili ktoś mógł wsiąść do środka i odjechać lub auto mogło zsunąć się w dół ulicy ze względu na spadek.

Strażnicy po otworzeniu drzwi wyłączyli silnik i spytali 7-latka, gdzie jest jego opiekun. Chłopczyk odpowiedział, że ojciec razem z bratem udał się do pracy.

Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Wstrząsające nagranie! Roztrzęsiona matka trzymała na rękach noworodka. Krzyczała, że jej dziecko nie oddycha

Ojciec wrócił po godzinie

Patrol został z malcem aż do powrotu nieodpowiedzialnego ojca. Trwało to ponad godzinę. Mężczyzna odpowiedział zarówno za pozostawienie włączonego samochodu, jak i za zostawienie dziecka bez opieki.

"Warto przy tej okazji przypomnieć, że w czasie postoju kierowca jest zobowiązany wyłączyć silnik i zabezpieczyć pojazd przed uruchomieniem go przez osoby niepowołane. Takie wykroczenie zagrożone jest mandatem w wysokości do 3000 złotych, bo konsekwencje zaniechania ostrożności w takiej sytuacji mogą być tragiczne" - przypominają mundurowi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki