Warszawa. Zwyrol ZABIŁ właściciela salonu gier rozbitą butelką

2015-01-23 13:54

Przerażające morderstwo na warszawskiej Pradze-Południe. 24-letni mężczyna zmasakrował rozbitą butelką właściciela salonu gier. Mężczyzna po trzech tygodniach zmarł w szpitalu. Dwa dni temu policjantom udało się zatrzymać okrutnego zabójcę.

Tragiczne wydarzenia miały miejsce w listopadzie ubiegłego roku. Stołeczni policjanci nad ranem otrzymali zgłoszenie o napadzie na salon gier w dzielnicy Praga-Południe. Na miejscu znaleźli wykrwawiającego się mężczyznę. Jak twierdził, do lokalu wszedł młody chłopak, który zaatakował go rozbitą butelką i próbował ukraść pieniądze. Nie udało mu się jednak wyrwać kasetki z gotówką, dlatego uciekł. Ofiarę napadu przewieziono do szpitala z licznymi ranami głowy. Mężczyzna zmarł po trzech tygodniach.

Zobacz: Dębno w Zachodniopomorskiem. Rozwścieczone psy ZAATAKOWAŁY ojca z dzieckiem. Chłopiec trafił do szpitala

Sprawa trafiła w ręce policjantów wydziału kryminalnego. Dwa dni temu śledczy zatrzymali 24-letniego Kamila K. Podejrzany usłyszał zarzut usiłowania dokonania rozboju w zbiegu z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, co przycyzniło się do śmierci pokrzywdzonego. Dziś sąd rozpatrzy wniosek o tymczasowe aresztowanie Kamila K. - informuje KSP.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki