Miejskie kraniki podłączone są do podziemnych hydrantów. Inspiracją do ich wyglądu były charakterystyczne zielone wieże w korycie Wisły, z których najbardziej znana jest powstała dokładnie 55 lat temu tzw. Gruba Kaśka.
Są dwa rodzaje źródełek. - Jedne są zielone, a drugie z brązowym wykończeniem, tak by pasowały do zabytkowej okolicy – mówi Renata Kuryłowicz, zastępczyni dyrektora Zarządu Zieleni.
Kraniki mają spełniać najwyższe standardy jakości, mają być bezpieczne, higieniczne a zarazem komfortowe dla mieszkańców, chwalą się urzędnicy. - Wyregulowany strumień wody pozwala wygodnie napić się bezpośrednio z kraniku, jak również uzupełnić bidon – zachwala Renata Kuryłowicz.
Poidełka mają być proste w obsłudze. Mogą z nich korzystać dzieci i dorośli a nawet zwierzęta dzięki specjalnym miskom. Dodatkowo projekt konsultowano z Pełnomocnikiem Prezydenta Warszawy ds. Dostępności, by kraniki były wygodne dla osób z niepełnosprawnościami.
- Publiczne źródełka będzie można spotkać przy głównych punktach stolicy – mówi Justyna Glusman, dyrektorka koordynatorka ds. Zrównoważonego rozwoju Warszawy.
Są to place: Na Rozdrożu, Zbawiciela, Konstytucji, Trzech Krzyży, Grzybowski, Bankowy, Teatralny, Unii Lubelskiej i Dąbrowskiego a także ulice: Nowy Świat, Bracka, Krakowskie Przedmieście, Czerniakowska, Waryńskiego, Nowowiejska, Emilii Plater, Marszałkowska, Chłodna, Anielewicza, Edelmana i Muranowska. Poidełka staną też w Ogrodzie Saskim i przy al. Solidarności, w Multimedialnym Parku Fontann i w Parku Wielkopolskim.