WARSZAWA: Warszawiacy nie bali się zamachu

2013-04-22 3:30

Warszawiacy. Polacy nie dali się zastraszyć po zamachu w Bostonie i tłumnie pojawili się na niedzielnym maratonie Orlen Warsaw Marathon.

Dopisała pogoda, dlatego nic dziwnego, że niemal 27 tysiącom biegaczy towarzyszyło 6 tysięcy widzów na całej 42- kilometrowej trasie. Kibicowały całe rodziny - mali, duzi, pieszo, na rowerach, często prowadzący wózki lub w towarzystwie zwierzaków.

Pierwsi ruszyli biegacze na dłuższej trasie o dystansie 42,195 km, a po nich sportowcy, którzy wybrali bieg na 10 kilometrów. Trasa wytyczona była m.in. Wybrzeżem Szczecińskim, Wałem Miedzeszyńskim, Mostem Świętokrzyskim, Wisłostradą, ul. Sobieskiego, aleją Wilanowską, pl. Trzech Krzyży i mostem Poniatowskiego. Główny maraton wygrał Etiopczyk Sisay Kasaye. Wśród kobiet najlepsza była pochodząca z Kenii Milka Jerotich. W czasie biegu oczywiście zablokowane były ulice. Problemy z przedostaniem się przez miasto trwały do popołudnia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają