TV
Pogoda
Wideo
Rządowy zakaz korzystania z rowerów miejskich został zniesiony w ubiegłą środę. Rowery przez cały czas stały na stacjach, jednak nie można było ich wypożyczyć, bo system był wyłączony. Gdy w końcu znów można było korzystać z jednośladów, pech chciał, że przez cały dzień padał deszcz. Mimo to, zdarzali się tacy, którzy chcieli po raz pierwszy skorzystać z miejskich rowerów i podczas ulewy mknęli ścieżką rowerową. Następny dzień jednak był piękny i słoneczny. Wtedy już można było mówić o rowerowej fali na ulicach Warszawy. To zjawisko idealnie pokazują statystyki. - W dniu zniesienia zakazu odnotowaliśmy tylko 1300 wypożyczeń. Następnego dnia było ich już 6333 – przekazała w rozmowie z „Super Expressem” Paulina Wójcicka, z działu marketingu firmy Nextbike.
Warszawiacy dosłownie oszaleli na punkcie rowerów. W czwartek i piątek trasy rowerowe, leśne ścieżki i bulwary wiślane roiły się od osób pomykających na Veturilo. Czy to oznacza, że mieszkańcy stolicy przestali się bać panującej zarazy? - Ja się nie boję! Nie da się powstrzymać ludzi w domach jak jest taka ładna pogoda. Nawet jeśli panuje koronawirus to wystarczy, że będziemy pamiętać o tym, by nie dotykać twarzy, a po każdym powrocie do domu będziemy myć ręce. Wypożyczając miejski rower zakładam rękawiczki i nie popadam w paranoję. Jazda rowerem teraz to czysta przyjemność – powiedziała Karolina Irzwikowska (23 l.), rowerzystka z Pragi Południe.
Przerażająca wiadomość! POŻAR w Centrum Jądrowym w Świerku!
Ministerstwo Zdrowia w piątek przekazało informację o kolejnych 153 nowych przypadkach zarażenia koronawirusem. Tym samym liczba zakażeń w Polsce wzrosła do 15200 osób. Na Covid-19 zmarło już 756 osób.
Remiza strażacka jak w Stanach Zjednoczonych. Zobacz zaskakujący film z Legionowa [WIDEO]
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.
Podcasty
Playlisty tematyczne
