"Dość żerowania na kierowcach!" - takie hasła skandowali uczestnicy protestu pod siedzibą przedstawicielstwa KE w Warszawie. Chodzi o decyzję Unii Europejskiej, która wprowadza zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 roku. Zanim zakaz wejdzie jednak w życie, to auta spalinowe będą opodatkowane i w dużym stopniu wykluczone z wjazdu do dużych miast.
Zobacz także: Dramat pod ambasadą Ukrainy w Warszawie. Uderzyła w autobus, potrąciła ojca. Oboje są w szpitalu
- Polscy kierowcy to jedna z najbardziej gnębionych grup społecznych. Z jednej strony posiadaczy samochodów wykorzystuje rząd, utrzymując wysokie opodatkowanie paliw i drastycznie podnosząc stawki mandatów. Z drugiej strony coraz więcej do powiedzenia mają lewicowi aktywiści, wypychający kierowców z miast – mówią "Wolnościowcy".