> BY UZYSKAĆ NAJNOWSZE INFORMACJE, ODŚWIEŻ STRONĘ - WCIŚNIJ F5 <
Z OSTATNIEJ CHWILI:
O godzinie 15 poziom wody w Wiśle w Warszawie osiągnął stan alarmowy. - Poziom wody rzeki Wisły osiągnął w Warszawie stan alarmowy, tj. 650cm na wodowskazie w Warszawie, w związku z czym Prezydent m.st. Warszawy ogłasza alarm powodziowy na terenie Warszawy - poinformował wtedy ratusz. Teraz woda sięga już 672 centymetrów. Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewniała jednak, że nie ma powodów do obaw.
Prezydent uspokaja
Prezydent, która osobiście dowodzi sztabem kryzysowym, zapewnia, że słuzby są dobrze przygotowane. Poinformowała też, że mimo zanieczyszczonej Wisły woda w kranach jest czysta i zdatna do spożycia.
W całym mieście trwa alarm przeciwpowodziowy. Szczególną troską objęte są wały Miedzeszyński i Zawadowski, ul. Dźwigowa i al. Armii Krajowej. Strażacy i policja pilnują wspólnie bezpieczeństwa wałów przeciwpowodziowych. Jak zapewnia prezydent, będą monitorowali bezpieczeństwo warszawiaków dzień i noc. Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Wisła w Warszawie może osiągnąć w kulminacyjnym punkcie 700 cm.
Sytuacja na Mazowszu
Wojewoda Jacek Kozłowski zaapelował o ograniczenie aktywności w okolicach wałów na całym Mazowszu. - Wisła w południowej części województwa przekracza poziom alarmowy, obecnie czoło fali jest w rejonie Warszawy. W ciągu najbliższych dwóch dni (do czwartku 22 maja) prognozowany jest wzrost wody powyżej stanów alarmowych w nadwiślańskich powiatach na północ i zachód od stolicy, związany z przemieszczaniem się fali wezbraniowej. Alarmy przeciwpowodziowe obowiązują w sześciu powiatach (m.in. w związku wysokim poziomem Wisły). Pogotowia przeciwpowodziowe wprowadzono w trzech powiatach, Płocku, Warszawie i Warce – poinformowała rzecznik wojewody, Ivetta Biały.
IMGW: Kulminacja fali będzie przekraczać stany alarmowe
- Prognozy meteorologiczne są optymistyczne. Nie grożą nam większe wzrosty stanu wody w dorzeczu Wisły. Kulminacja fali będzie przekraczać stany alarmowe, ale nie spodziewamy się większego zagrożenia- czytamy na stronie internetowej Polskiej Agencji Prasowej informację podaną przez Instytu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Według informacji podanych przez główną hydrolog kraju Mariannę Sasin w tej chwili fala na Wiśle przepływa przez miejscowość Gusin w województwie mazowieckim. Do stolicy ma dotrzeć w środę rano. Później dopłynie jeszcze do Modlina i Kępy Polskiej. Zgodnie z informacjami instytutu „Kulminacja tej fali będzie przekraczać stany alarmowe, ale nie spodziewamy się większego zagrożenia. Najgorsze odcinki mamy za sobą".
- Stan wody będzie wynosił około 700 centymetrów, czyli o 80 cm niżej niż w 2010 roku- poinformowała Sasim na konferencji prasowej w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Jeśli chodzi o prognozę pogody na zbliżające się dni, meteorolodzy informują, że spodziewają się burz ale bez ciągłych opadów deszczu. Jak czytamy na portalu „rmf24.pl" dość mocne opady wystąpią dzisiaj (20 maja) na północnym wchodzie kraju. Tego dnia niewielkie opady mogą pojawić się również w pozostałej- wschodniej części kraju. |
Końcówka tygodnia i weekend zapowiadają się upalnie- ale niekoniecznie słonecznie. Temperatura osiągać będzie nawet 30 st. C- na zachodzie i w centrum kraju.
- Wisła w południowej części województwa przekracza poziom alarmowy, obecnie czoło fali jest w rejonie Warszawy. W ciągu najbliższych dwóch dni (do czwartku 22 maja) prognozowany jest wzrost wody powyżej stanów alarmowych w nadwiślańskich powiatach na północ i zachód od stolicy, związany z przemieszczaniem się fali wezbraniowej. Alarmy przeciwpowodziowe obowiązują w sześciu powiatach (m.in. w związku wysokim poziomem Wisły). Pogotowia przeciwpowodziowe wprowadzono w trzech powiatach, Płocku, Warszawie i Warce – poinformowała rzecznik wojewody, Ivetta Biały.
Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Wisła w Warszawie może osiągnąć w kulminacyjnym punkcie 700 cm, a około 500 cm we środę. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego całodobowo monitoruje i analizuje sytuację na Wiśle.
Rośnie poziom wody w Warszawie
Coraz szybciej rośnie poziom wody w Wiśle w Warszawie. Tuż po godz. 15 przekroczył stan alarmowy! Po praskiej stronie zalana jest już popularna ścieżka rowerowo-spacerowa, a woda podchodzi powoli pod Wybrzeże Helskie.
Prognozy urzędników i hydrologów nie sprawdziły się. Wody w Wiśle przybywa z minuty na minutę. W wielu miejscach zrobiło się naprawdę groźnie. Całkowicie zalana jest plaża pod mostem Poniatowskiego i ścieżka rowerowa nad praskim brzegiem rzeki. Tuż po godz. 15 woda przekroczyła stan alarmowy, wynoszący 650 cm! A jutro może być wyższa niż 700 cm.
Fala kulminacyjna niesie ze sobą ogromne zanieczyszczenia. W mętnej, spienionej wodzie widać mnóstwo śmieci.
Budowie grozi zalanie
Robotnicy zabezpieczyli plac budowy bulwarów wiślanych. Jeśli fala kulminacyjna osiągnie przewidywaną wysokość grozi jej zalanie. Przygotowano worki z piaskiem, przeorganizowano prace, wciąż trwa zabezpieczanie przejść podziemnych powstałych przy ulicach Boleść i Grodzkiej. Sprzęt budowlany przeniesiono na parking przy Centrum Nauki Kopernik.
Święto Wisły odwołane
Plaża na odcinku od mostu Poniatowskiego do mostu Średnicowego jest zalana. Ratusz odwołał weekendowe Święto Wisły. Właściciele pubów przy brzegach rzeki obłożyli swoje lokale workami z piaskiem. Z plaży przy moście Poniatowskiego usunięto kosze na śmieci i huśtawki na placu zabaw. Pływające pomosty i kontenery ze sprzętem plażowym zostały zdemontowane.
Poziom rzeki zbliża się do stanu ostrzegawczego
Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej o godzinie 4.30 poziom Wisły wynosił aż 561 centymetrów. O godzinie 7 było to około 568 cm. Po godzinie 10 przekroczył stan ostrzegawczy, czyli 600 cm. Po godz. 15 wyniósł 650 cm. Według meteorologów jutro może być wyższy niż 700 cm! Podczas ostatniej powodzi w 2010 roku wyniósł 780 cm.