Usłyszał zarzuty
Jak informuje nadkom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej komendy, mężczyzna dziś pojawił się na komisariacie i usłyszał zarzut z art. 51 § 2, KW.
Polecany artykuł:
Art. 51.
§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
Czytaj także: Groźny wypadek w zakładzie utylizacji: Cztery osoby w szpitalu
Człowiek - pająk
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem. 31-letni mężczyzna wspiął się bez asekuracji na dach hotelu Marriott, który znajduje się na wysokości 170 metrów. Mężczyznę zauważyli przechodnie, którzy wezwali na miejsce służby. Pojawiły się straż pożarna, policja, pogotowie ratunkowe. Warszawski spiderman został zatrzymany przez policję dopiero na dachu budynku. Był trzeźwy.