Chloru coraz mniej
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji sukcesywnie modernizuje swoje zakłady uzdatniające wodę dla Warszawy. Teraz każdy z nich jest wyposażony w nowoczesne i efektywne układy technologiczne i z kranów płynie woda nieustępująca jakością tej w krajach zachodniej Europy. Od kilku lat działają już instalacje do ozonowania pośredniego i filtrów węglowych w lewobrzeżnej części miasta, niedawno podobne urządzenia uruchomiono na Pradze, przy ul. Brukselskiej. Chlor stosowany do dezynfekcji został zamieniony na dwutlenek chloru, którego dawka dzięki ozonowaniu wody i filtracji węglowej jest systematycznie ograniczana.
– Dzięki modernizacji, a przede wszystkim zastosowaniu nowoczesnych technologii, z wody tutaj uzdatnionej w ciągu najbliższych tygodni zostanie wyeliminowany chlor. A to głównie on wpływał na pogorszenie jej smaku i zapachu – zapowiedziała na początku listopada Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy.
Jak uzdatniana jest woda
Woda pobierana jest spod Wisły za pomocą perforowanych przewodów (drenów), ułożonych siedem metrów poniżej dna. Po procesie infiltracji przez naturalne złoże piaskowo-żwirowe, którym jest dno rzeki, woda poddawana jest napowietrzaniu w aeratorach, a następnie filtracji pospiesznej. Proces uzdatniania został uzupełniony o ozonowanie pośrednie – dawki ozonu wprowadzane są do wody w czterech równoległych liniach ozonowania za pomocą tzw. dyfuzorów, a czas kontaktu wody z ozonem wynosi ok. 10 minut. Następnie woda poddawana jest filtracji na dwumetrowej warstwie granulowanego węgla aktywnego. Dzięki przeprowadzonym modernizacjom z wody jeszcze skuteczniej usuwane są cząstki organiczne. Właśnie dlatego chlor został zastąpiony dwutlenkiem chloru, którego dawka jest zmniejszona do niezbędnego minimum.