Wisła zimą zmienia swój charakter. Jest znacznie ciszej, kameralniej, przebywa tu mniej osób niż latem, ale w dalszym ciągu można korzystać z uroków wiślanej przyrody. Są również nowe, sezonowe atrakcje.
Moc atrakcji
Nad brzegiem Wisły pojawiły się... huśtawki! Znajdują się przy zejściu z mostu Poniatowskiego, na Płycie Desantu, przy wyjściu ze stacji metra Centrum Nauki Kopernik oraz na plaży Rusałka. W działającej przez cały rok klubokawiarni „Rejs" (przy Płycie Desantu) można nie tylko wysłuchać koncertu w ogrzewanym
namiocie, ale również skorzystać z pierwszych całorocznych saun w kontenerach morskich. To pierwszy sezon eleganckich, klimatyzowanych katamaranów, które będą niespiesznie przemierzać Wisłę. Miłośnicy żeglugi tradycyjnej natomiast w każdą sobotę w Porcie Czerniakowskim będą mogli poznać tradycje warszawskich flisaków.
Na prawym brzegu
Atrakcji nie zabraknie również na praskim brzegu. Od miesiąca można korzystać z nowej kładki pieszo rowerowej nad wejściem do Portu Żerańskiego i przejechać rowerem dystans z Tarchomina na Pragę-Południe. Po drodze warto się zatrzymać na plaży Poniatówka. Przy odrobinie zimowej aury będzie można skorzystać z wypożyczalni nart biegowych – jest czynna zawsze, kiedy spadnie odpowiednia ilość śniegu. Wypożyczalnia organizować będzie również ćwiczenia z instruktorami oraz wspólne wieczorne bieganie. Gdy temperatura utrzyma się powyżej zera, można będzie korzystać z nartorolek. Dalej na południe czeka Wiślana Ścieżka Łucznicza, która znajduje się w gąszczu lasu łęgowego na wysokości ul. gen. E. Fieldorfa „Nila".