Warszawa. Nocą wtargnęli do metra. W kilka minut zniszczyli cały skład!

i

Autor: facebook.com/reporterwawa

Czy coś z tym w końcu zrobią?

Warszawskie metro pod ostrzałem graficiarzy. Ekipy z innych krajów malują stołeczne pociągi

2024-01-05 12:35

Metro w Warszawie po raz kolejny stało się celem graficiarzy. W noc z piątku na sobotę (29 na 30 grudnia) grupa wandali zatrzymała pociąg metra na stacji Młynów. W ciągu 5 minut cały skład był pomalowany farbą w spreju. To kolejny taki przypadek w ostatnim czasie. Okazje się, że służby pozostają bezsilne.

Warszawa. Metro pod ostrzałem graficiarzy. Służby są bezsilne

Media obiegła ostatnio informacja o wymalowanym pociągu metra. Duża grupa zamaskowanych osób zatrzymała skład na stacji Młynów na Woli i zaczęła go malować sprejem. Całą sytuację nagrał jeden ze świadków. Na nagraniu słychać było okrzyki w języku hiszpańskim, stąd pewność, że graficiarze nie pochodzą z Polski. Akcja trwała około 5 minut po czym sprawcy uciekli. Internauci dociekali, dlaczego maszynista po prostu nie odjechał. Okazuje się, że nie mógł, bo wandale zablokowali drzwi i sytem bezpieczeństwa na to nie pozwalał. Wszyscy zaczęli się też zastanawiać gdzie w tym czasie była straż metra i policja.

Okazuje się, że służby są w takich sytuacjach bezsilne. Nawet jeśli uda się złapać wandala na gorącym uczynku i skierować sprawę do prokuratury, to ta później umarza sprawę ze względu na niską szkodliwość czynu. Jedyną drogą do ukarania sprawcy jest wtedy skierowanie sprawy do sądu o odszkodowanie. I nie chodzi tylko o koszt wyczyszczenia wagonów z fabry. Wymuszony przestój powoduje duże straty finansowe dla Metra Warszawskiego. Nie wspominając jużo wściekłych pasażerach, którzy nagle muszą opuścić zablokowaną stację. - Nie będzie tolerancji dla sprawców. Ponieważ prokuratura umarza postępowania, kierujemy do sądu sprawy o odszkodowania na drodze cywilnej - poiwedział w rozmowie z Gazetą Stołeczną wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski. Na stacji Młynów podoba sytuacja miała miejsce w 2020 r.

Urzędnik zaznaczył też, że w planach jest poprawa procedur związanych z bezpieczeństwem. Poprzednim razem wandale dosłownie sterroryzowali pasażerów poaciągu.  W ubiegłym roku było ich aż pięć, a skala ataków wzrasta.

Warszawskie pociągi nigdzie nie są bezpieczne. Jak informowaliśmy na łamach "Super Expressu" w kwietnieu 2022 r. wandale dopadli nowiuteńkie pociągi Skody Varsovii pod czeską Pragą! Pojazdy przechodziły ostateczne testy przed wysyłkądo Polski. Więcej przeczytasz TUTAJ.

Sonda
Czy graffiti to prawdziwa sztuka?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki