Warszawskie, prywatne street view. „Sprawdzi dziury, przewrócone znaki, nielegalne reklamy”

Od początku tygodnia na warszawskich ulicach można spotkać specjalnie przygotowany samochód, który skanuje jezdnie. Pojazd wraz z całym osprzętem fotograficznym, co pięć metrów bardzo dokładnie fotografuje całą szerokość ulic, tworząc dużo dokładniejszy „street view” niż w internetowej przeglądarce.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Majówka 2022. Jak podczas długiego weekendu pojadą autobusy i tramwaje?

– W sumie stworzy go dla 115 odcinków 93 ulic (łącznie 150 km), specjalnie przez nas wybranych pod kątem jak największej różnorodności. W efekcie otrzymamy dokładny model dróg wraz z infrastrukturą. W tym zawierać się będzie 10 km, które przy pomocy specjalnie opracowanego narzędzia poddane zostaną zaawansowanej analizie, automatycznie wykrywającej nieprawidłowości i awarie – relacjonuje Zarząd Dróg Miejskich w oficjalnym komunikacie.

Samochód może być przydatny miastu, bowiem do tej pory informacje o większych awariach i uszkodzeniach napływały do Pogotowia Drogowego za pośrednictwem Centrum Kontaktu z Mieszkańcem, czyli popularnym numerem 19115 czy poprzez objazdy dróg prowadzone przez załogi Pogotowia Drogowego Zarządu Dróg Miejskich. – Teraz, przy wykorzystaniu specjalnego zestawu kamer zamontowanych na samochodzie, proces będzie przebiegał zdecydowanie szybciej – dodaje referat prasowy ZDM.

CZYTAJ TEŻ: Afera w Warszawie. ZDM chce płatnego parkowania nawet tutaj?! Mieszkańcy podzieleni

Wszystkie obserwacje zostaną przekazane bezpośrednio do realizacji. Zarząd Dróg Miejskich liczy, że wykorzystanie technologii mobilnego skanowania dróg pozwoli na „dokładniejszą kontrolę stanu infrastruktury drogowej i przyspieszy proces usuwania awarii”.

Na początku auto będzie pomocne w wyszukiwaniu nowych ubytków w drodze oraz niektórych uszkodzeń oznakowania pionowego. Jeżeli technologia się sprawdzi, miasto planuje poszerzyć wachlarz obiektów poddanych analizie.

Podobne rozwiązania są obecnie testowane w innych krajach europejskich. Podobne samochody można spotkać chociażby w Niemczech, Holandii, ale również poza granicami Europy, w Stanach Zjednoczonych.