Iva to Włoszka, która gości w Warszawie od roku. Choć włoskie pochodzenie zwykle świadczy o namiętnym i gorącym temperamencie, samiczka jest zdecydowanie onieśmielona nowym towarzyszem. Pierwsze spotkanie pand przebiegło spokojnie i bez awantur.
Oba zwierzaki na razie zachowują dystans, podziwiając się z daleka. Pracownicy stołecznego zoo mają nadzieję, że pandy przypadną sobie do gustu i wkrótce ogród będzie mógł pochwalić się maluchami.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail