W warszawskim zoo pod koniec 2015 roku na świat przyszła młoda żyrafa, która nie miała łatwego startu. Jak informowało warszawskie zoo, to był trudny poród. Zaś sam maluch miał problemy ze stanięciem na nogi, miał zapalenie pępka. W naturze oznacza to wyrok śmierci, matka po prostu zostawia młode.
Warszawskie zoo jednak postanowiło walczyć o "Żyrafka", którego pokochali internauci. - Masaże, utrzymywanie właściwej temperatury ciała, leczenie, całodobowa opieka i karmienie - informuje warszawskie zoo.
Póki co "Żyrafek" potrzebuje opieki całodobowej. Ale jak informuje warszawskie zoo: O troskliwych opiekunów, gotowych nocować z nim na stercie siana nie było trudno. "Żyrafek" wymaga karmienia i przytulania.
A losy zwierzęcia możecie śledzić na jego Fanpage "Żyrafek" >>>
Posłuchajcie też wywiadu z Andrzejem Kruszewiczem, dyrektorem ZOO.