Warszawa: Tramwaj na finiszu

2014-09-11 4:00

Tramwajarze dwoją się i troją, by zdążyć z budową nowych tras przed wyborami samorządowymi. Efekt? Na Tarchominie brakuje już raptem kilkudziesięciu metrów szyn z 4,5-kilometrowej trasy. Z Młocin do pętli na Mehoffera będziemy mogli pojechać najpóźniej pod koniec roku.

Warta 64 mln zł inwestycja to oczko w głowie stołecznych urzędników. Po falstarcie z uruchomieniem tramwajowej linii "2", która przez most Północny woziła głównie powietrze i przez to zmniejszono jej liczbę kursów, dociągnięcie torów w głąb osiedla stało się priorytetem. W lutym podpisano umowy i choć prace ruszyły jakby od niechcenia, to dziś niemal wszystko jest gotowe.

Zobacz też: Warszawa:Prokuratura wezwie świadków w sprawie rajdu FROGA!

Oprócz kilkudziesięciu metrów torów wykonawcy zostało m.in. zbudowanie trakcji, z której tramwaje będą czerpać prąd

Tory wzdłuż Światowida przecinają już ulice Mehoffera, Ćmielowską i Myśliborską i zaraz dotrą do tymczasowej pętli przy Starych Świdrach. Wykonawca zobowiązał się wykonać prace do 28 października. - Mogą się one jednak zakończyć wcześniej - mówi "Super Expressowi" Magdalena Potocka z biura prasowego Zarządu Transportu Miejskiego. I wiele na to wskazuje. Oprócz kilkudziesięciu metrów torów wykonawcy zostało m.in. zbudowanie trakcji, z której tramwaje będą czerpać prąd. Tramwaj od Młocin do Mehoffera ma zmienić komunikacyjny układ Tarchomina. Do nowej pętli dojedzie nie tylko "2", ale też kursująca przez Żoliborz "17". - Ma ona zapewnić połączenie Białołęki z centrum miasta - mówił ostatnio Andrzej Franków, wicedyrektor ZTM. Sama podróż między pętlą na Mehoffera a metrem na Bielanach ma zająć 14 minut. Tyle, ile obecnie jeżdżą autobusy linii 101.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki