- Potwierdzam, że doszło do kradzieży auta - powiedziała kom. Joanna Węgrzyniak z wawerskiej komendy.
Mitsubishi Outlander był własnością żony oficera BOR, natomiast na co dzień użytkował właśnie oficer. W chwili kradzieży, w aucie były przepustki do głównej siedziby BOR. Jak poinformowała rzeczniczka formacji, przepustki zostały już anulowane.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi wydział do spraw zwalczania przestępczości samochodowej Komendy Stołecznej Policji.