Rozpoczęliśmy w ubiegłą środę kolejne testy systemu wentylacji w tunelu. Będziemy przeprowadzać ponowne testy. Do środy, 8 grudnia mamy czas na wydanie decyzji - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" st. kpt. Michał Konopka z zespołu prasowego komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Strażacy po raz trzeci odwiedzają tunel, który mieszkańcy i kierowcy nazywają już "przeklętym". Wszystko przez wadliwy wentylator, który uniemożliwiał odbiór systemów pożarowych. Urządzenie musiało zostać wymontowane i wysłane do Portugalii na naprawę. Po kilku tygodniach słyszymy, że wentylator wrócił na swoje miejsce. - Został naprawiony i jest zamontowany w tunelu - przekazała Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Drogowcy po zamontowaniu urządzenia przeprowadzili kolejne testy. Według nich wszystko jest już w porządku. Sprawdzą to jednak znowu strażacy. Wpłynął do nich wniosek o przeprowadzenie kontroli. Urzędnicy z GDDKiA przekonują, że ta sytuacja nie wpływa na termin otwarcia tunelu do ruchu. Wciąż utrzymują, że nastąpi to jesienią. Ta jednak kończy się już za około dwa tygodnie.
Polecany artykuł:
Ursynowski tunel jest częścią Południowej Obwodnicy Warszawy. Jedyną dotąd nieoddaną. Od 22 grudnia 2020 roku kierowcy mają do dyspozycji ponad 15-kilometrowy odcinek tej trasy między węzłami Warszawa Wilanów a Lubelska wraz z mostem Południowym na Wiśle. Łączny koszt budowy trzech odcinków S2, stanowiących fragment POW, to około 4,6 mld zł.