Wesoła: 1 na 5 policjantów podejrzany o branie łapówek!

rem

2010-03-11 9:13

„Życie Warszawy” odkryło wstydliwą tajemnicę komisariatu w Wesołej. Co piąty policjant jest tam podejrzany o... przyjęcie łapówki. Funkcjonariusze, a nawet komendant nie mogą pracować, a w dzielnicy jest coraz bardziej niebezpiecznie.

Najnowsze z działu

Hołd dla zmarłego ratownika

W całej Polsce zawyją karetki pogotowia. Tak pożegnają tragicznie zmarłego Piotra

Kiedy to się skończy?

„Wciąż nie wiem, dlaczego mój mąż nie żyje.” Wdowa chce poznać prawdę po wypadku w Sowiej Woli. Śledztwo utknęło w miejscu

STATYSTYKI POWALAJĄ

Zbudowali stację metra w Warszawie, z której nikt nie korzysta. Wydali na nią miliony złotych

KOSZMAR

Zwęglone ciało człowieka w spalonym budynku. Tragiczny pożar w Warszawie

GROŹNY UPADEK

Wypadek na ściance wspinaczkowej w Warszawie. Mężczyzna spadł z 11 metrów. Trafił do szpitala

W komisariacie przy ul. 1. Praskiego Pułku w Wesołej wciąż ubywa mundurowych. Od kilku miesięcy zjawiają się tam policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji i zabierają ich na przesłuchanie do prokuratury. Później policjanci słyszą zarzuty karne i są zawieszani w pełnieniu obowiązków.

Przeczytaj koniecznie: Warszawa: Rusza akcja Bezpieczna Warszawa. Policja: Przegonimy chuliganów

"Zarzuty korupcyjne postawiono już dziesięciu policjantom. Funkcjonariusze podejrzani są łącznie o 25 przestępstw" - mówi Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Kiedy brali łapówki? Według śledczych, ponad rok temu, średnio od 50 do tysiąca złotych. Za co? Za tuszowanie wykroczeń drogowych. I wiele wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec łapówkarskiego serialu. "Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań w tej sprawie" - przyznaje prokurator Mazur.