Nowy Secymin. Trwają poszukiwania mężczyzny, którego pochłonęła woda
Pierwsze informacje o trwających poszukiwaniach przekazali dziennikarze "tvn24.pl". Jak słyszymy, chwilę po godzinie 14 do Wisły w Nowym Secyminie weszło dwóch mężczyzn. Na brzeg wrócił jednak tylko jeden. - Mężczyzna zorientował się, że nie ma jego kompana. Zdecydował się wezwać pomoc - powiedział w rozmowie z "tvn24.pl" Paweł Plagowski z Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Na miejsce udały się służby ratunkowe. W akcji bierze udział również łódź i nurkowie. - W takich sytuacjach szybkość działania jest kluczowa - dodał strażak.
Służby starają się jak najszybciej namierzyć mężczyznę, by udzielić mu odpowiedniej pomocy medycznej.