Warszawa. Na stacji benzynowej ulatniał się gaz
Spokojny wieczór mieszkańców osiedla przy ul. Sokratesa zburzyły wyjące syreny. Strażacy dostali pilne zgłoszenie o ulatniającym się gazie o godz. 22. Na miejsce natychmiast ruszyły służby ratunkowe. - Gaz ulatniał się w skrzynce technicznej na terenie stacji paliw. Ulica Sokratesa została zablokowana i była nieprzejezdna w obu kierunkach – powiedział Bogdan Smoter ze stołecznej straży pożarnej. Na miejscu zjawiło się 5 zastępów straży. Razem z grupą serwisową stacji paliw oraz grupą operacyjną miasta walczyli ze skutkami wycieku aż do północy. W końcu udało się zabezpieczyć wyciek i wymienić uszkodzony element instalacji gazowej. Po ponad dwóch godzinach alarm został odwołany, a pracownicy wrócili na stację paliw.
Rozpruli rurę z gazem
Do niebezpiecznej sytuacji doszło też w marcu w Nasielsku. Robotnicy prowadzili prace ziemne. W pewnej chwili łyżka kich koparki zahaczyła o coś w ziemi. Z wykopu natychmiast buchnął łatwopalny gaz. Pracownicy powiadomili służby. Pogotowie gazowe i strażacy na szczęście szybko oprali się z awarią.