Policjanci z Radomia przez ostatnie tygodni prowadzili śledztwo w sprawie przyjmowania łapówek przez urzędnika ze Zwolenia. Do komendy dotarły bowiem informacje, z których wynikało, że 58-latek przyjmuje pieniądze do animatorów zajęć sportowych, działających w ramach programu Fundacji Orły Sportu dofinansowanej ze środków budżetu państwa, w zamian za zatwierdzenie miesięcznych sprawozdań z zajęć sportowych na samorządowych obiektach sportowych.
− Urzędnik żądał od animatorów łapówek w wysokości połowy kwoty, którą animatorom wypłaca fundacja w zamian za organizację zajęć sportowych − przekazywała radomska policja.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę na gorącym uczynku. 58-latek został wyprowadzony z urzędu w kajdankach, trafił do policyjnego aresztu, a stamtąd przetransportowano go do prokuratury.
− Przedstawiono mu zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Grozi mu do 10 lat więzienia. Wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny, poręczanie majątkowe, zakaz opuszczania kraju − dodała policja.
Do sprawy odniósł się sam burmistrz miasta. Jak twierdzi Arkadiusz Sulim, mężczyzna pracował w urzędzie od dłuższego czasu, miał doświadczenie zawodowe. – Po zatrzymaniu pracownika został on odsunięty od prowadzenia wszelkich czynności służbowych w Urzędzie Miasta. Analizujemy teraz całą sprawę i podejmiemy dalsze decyzje w związku z jego zatrzymaniem i postawieniem zarzutów przez prokuraturę – powiedział w rozmowie z portalem "echodnia.eu".
Dała ogromną łapówkę ważnemu urzędnikowi
To nie pierwsza taka sytuacja, do której dochodzi na Mazowszu. Pisaliśmy również o kobiecie, która przekazała 30 tysięcy złotych łapówki urzędnikowi z Sulejówka. Pieniądze, które przekazała, miały uprościć i przyspieszyć zawiłe procedury administracyjne.
− Czynności śledczych pozwoliły zatrzymać przedsiębiorcę, bezpośrednio po wręczeniu 30 tys. zł Zastępcy Burmistrza Miasta Sulejówek. Poprzez wręczoną korzyść majątkową kobieta liczyła na uzyskanie pozytywnej decyzji administracyjnej umożliwiającej prowadzenie działalności gospodarczej − informowało wówczas Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Zatrzymana oszustka usłyszała zarzut korupcyjny w prokuraturze w Siedlcach.