W piątek po południu zaniepokojona mieszkanka poinformowała nas, ze na placu budowy przy Środkowej odbywa się libacja alkoholowa.
– Jest godz. 13, robotnicy powiesili na budynku wiechę. Teraz siedzą za barakiem, przynieśli sobie jedzenie i dwie… skrzynki piwa- napisała do nas mieszkanka Pragi i przysłała na dowód szokujące zdjęcia.
Za blaszanym barakiem na podwórku robotnicy ubrani w kaski i kamizelki zrobili sobie przerwę na „lunch”. Na taczce przywieźli dwie skrzynki piwa oraz przegryzkę. Jedni zasiedli przy stole zrobionym z płyty ustawionej na taczce, drudzy raczyli się przy barze zrobionym z betoniarki. Wcinali kurczaki z rożna z pobliskiej budki i popijali zimnym butelkowym piwem. Zamiast stuku młotków w okolicy słychać było syk otwieranych jedna o drugą butelek chłodnego piwka.
Sypiący się od lat budynek przy ul. Środkowej 23 na Pradze-Północ przechodzi rewitalizację. Warunki panują tam skandaliczne. W środku nadal są mieszkańcy, a robotnicy zdążyli już zerwać dach!
- Któregoś dnia wyszłam na balkon i dosłownie centymetr ode mnie spadła cegła. Gdyby nie szczęście, pewnie bym już nie żyła – opowiadała nam kilka tygodni temu Monika Sudomir (33 l.), lokatorka kamienicy przy Środkowej 23. - Gdy pada, wychodzimy na klatkę schodową z parasolem– żaliła się też Bożena Bednarska (70 l.).
Urzędnicy, którzy najwyraźniej mają problem z odpowiednim nadzorem tej inwestycji, tym razem – Zachowanie robotników było naganne i niedopuszczalne. Picie alkoholu na terenie budowy jest sprzeczne z przepisami BHP. Podlega również karom wynikającym z umowy na realizację inwestycji. Praski ZGN wydał wykonawcy formalne ostrzeżenie natychmiast po otrzymaniu tej informacji oraz wezwał wykonawcę do złożenia szczegółowych wyjaśnień na piśmie. ZGN wydał też jednoznaczny zakaz spożywania alkoholu na budowie – przekazał nam rzecznik urzędu dzielnicy Praga Północ Marcin Hadaj.