Wielka żałoba w SP w Grójcu. 59-letnia nauczycielka nie żyje. Byli uczniowie piszą o "jedynej takiej osobie"

Wielka żałoba w SP w Grójcu. 59-letnia nauczycielka nie żyje. Byli uczniowie piszą o "jedynej takiej osobie"

Nie żyje 59-letnia nauczycielka Publicznej Szkoły Podstawowej nr 2 w Grójcu - placówka poinformowała o tym na swoim profilu facebookowym. Ewa H. zmarła we wtorek, 12 kwietnia, w wieku 59 lat. Przyczyny jej zgonu nie są znane. Kobieta była wieloletnią pracownicą szkoły w Grójcu, gdzie uczyła języka rosyjskiego i angielskiego. Poświęcony zmarłej wpis na profilu facebookowym placówki w długi i wyrażający wielki szacunek sposób dokumentuje, jak ważną osobą stała się na przestrzeni lat dla szkolnej społeczności. - Wszyscy, którzy mieli okazję Ją poznać, wspominają Jej niezwykłą charyzmę, niesamowitą wiedzę oraz dar jej przekazywania oraz ogromne oddanie wykonywanej profesji. To właśnie dzięki Niej, kolejne pokolenia opuszczały mury naszej szkoły wyposażone w umiejętności pozwalające zdobywać świat i spełniać marzenia - wspomina zmarłą nauczycielką SP nr 2 w Grójcu. To zdanie, wyrażające najwyższy podziw, podzielają również byli uczniowie 59-latki, którzy gremialnie komentują informację o śmierci kobiety.

Czytaj też: 37-letnia Gosia z Radomia wyciągnięta ze zmiażdżonego auta! Pomagała ludziom, teraz nie ma z nią kontaktu [ZDJĘCIA, AKTUALIZACJA]

- Wspaniały pedagog, potrafiła świetnie przekazywać wiedzę, była wymagająca ale zawsze empatyczna i sprawiedliwa, u Niej mieć 3 z angielskiego cieszyło bardziej niż 5 u kogo innego (...) - napisała jedna z byłych uczennic zmarłej nauczycielki.

Kobieta zostanie pochowana we wtorek, 19 kwietnia, w Belsku Dużym pod Grójcem. Msza święta żałobna rozpocznie się o godz. 10 w miejscowym kościele, a po jej zakończeniu prochy zmarłej nauczycielki trafią do grobu na pobliskim cmentarzu. Taką informację przekazali w nekrologu: jej mąż, syn, siostra i pozostała część rodziny.

Czytaj też: Mały Kubuś nie żyje. Miał być maltretowany przez 2 lata. "Nikt z rodziny nie interesował się losem dziecka"