Uczestnicy protestu wznosili hasła: "Solidarność ponad granicami", "Żaden człowiek nie jest nielegalny", "Donald Tusk ma krew na rękach". Protestujący przesli od ronda de Gaulle’a przez pl. Zbawiciela przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
− W strategii migracyjnej na lata 2025-2030, która została niedawno przyjęta przez Radę Ministrów, odnaleźliśmy kilka zapisów, które są co najmniej niepokojące, a najbardziej niepokojącym jest czasowe lub terytorialne zawieszenie prawa do azylu − powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową jedna z organizatorek demonstracji Aneta Wielgosz, wolontariuszka Fundacji "Chlebem i solą".
− My wiemy, że migranci są wykorzystywani, ale uważamy, że straszenie społeczeństwa migracją, zamiast poważnej rozmowy o niej, jeszcze bardziej wzmacnia reżim białoruski. Daje mu możliwość manipulowania nami za pomocą strachu − wyjaśniła.
Organizatorka poinformowała również, że protestujący przygotowali petycję, która zostanie złożona w KPRM. Wśród jej najważniejszych postulatów jest wstrzymanie prac legislacyjnych nad strategią migracyjną, a także zainicjowanie szerokiej debaty na jej temat.
O proteście poinformował Polską Agencję Prasową Kolektyw Kefija, którego członkowie protestowali wspólnie z koalicją różnych grup aktywistycznych.