11.30
Zawaliła się część dachu płonącej hali przy ul. Krakowiaków. Jak informuje dziennikarz Super Expressu Iwo Wilczura, cała konstrukcja może w każdej chwili runąć. Na miejscu pracuje już 28 zastępów straży pożarnej, co oznacza, że jest tam ok. 100 strażaków. Na miejscu są także ludzie z Centrum Zarządzania Kryzysowego
Do wybuchu pożaru doszło ok. godz. 9. Na miejscu z ogniem walczy 18 zastępów straży pożarnej, ok. 50 strażaków. Na razie nie ma informacji na temat osób poszkodowanych, wiadomo też, że nikogo nie trzeba było też ewakuować. Ne wiadomo również, czy palą się jakieś substancje toksyczne - opony lub chemikalia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Małe kotki uratowane z pożaru! Teraz potrzebują pomocy
W tej ogromnej hali znajdują się różne firmy: zarówno magazyny i hurtownie (m.in. z artykułami żywnościowymi), jak i popularny torem do jazdy gokartami Racing Center Warsaw.
Akcja gaśnicza potrwa co najmniej kilka godzin.