Jacek H. (37 l.) nie chciał tracić czasu i tak jak inni kierowcy toczyć się w ciągnącym się przed Otwockiem sznurze aut, więc postanowił je wyprzedzić. Nie zważał przy tym na jadące z naprzeciwka samochody. Nie zauważył też hamującej przed nim mazdy, którą z przedświątecznych zakupów wracało dwóch przyjaciół. Wpadł z impetem w tył auta i dosłownie wyrzucił je poza jezdnię. Mazda koziołkowała i wylądowała kilkanaście metrów dalej. Jej pasażerów wyciągać musieli strażacy. Obaj ranni mężczyźni trafili do szpitala. Nietrzeźwy pirat drogowy, z ponad 2 promilami alkoholu, trafił do aresztu. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Wielki wypadek pod Otwockiem
2011-12-20
3:00
Zielona kupa złomu - oto co zostało z samochodu, w który na wylotówce w stronę Lublina uderzył spieszący się do domu nietrzeźwy kierowca audi.