Mazowsze. Pożar gospodarstwa pod Górą Kalwarią
W piątek (14 czerwca) pod Górą Kalwarią wybuchł pożar dużego gospodarstwa. Około godz. 1 nad ranem wezwano strażaków. Jako pierwsi na miejscu pojawiła się jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej Pęcław, druga przyjechała z OSP Czaplin, a następnie kolejne.
W szczytowym momencie z jęzorami ognia walczyło aż 11 zastępów. Czytaj dalej.
– To pożar zabudowań gospodarczych. Objął dwa budynki, zagrożony był też trzeci, obok stał również budynek mieszkalny, jednak nie był on zagrożony pożarem. W szczytowej fazie akcji gaśniczej udział brało 11 zastępów. Wewnątrz spaliły się głównie drewno i drewniane skrzynki, sprzęt gospodarczy – przekazał w rozmowie z TVN24 mł. bryg. Łukasz Darmofalski ze straży pożarnej w Piasecznie.
– Jeden budynek się spalił, w drugim nadpaleniu uległa konstrukcja dachu, do trzeciego pożar nie dotarł – dodał strażak. Działania trwały aż do samego rana. Jeszcze o godz. 10 na miejscu obecne były dwa zastępy, upewniające się, że nie dojdzie do kolejnego zapłonu. Jak udało nam się ustalić, w okolicach godz. 15 trwało kolejne dogaszanie pogorzeliska.