Zdradził to wiceszef MSWiA Błażej Poboży w rozmowie z PAP. - Szpital Narodowy jest przygotowany na przyjmowanie rannych z Ukrainy - zapewnił sekretarz stanu. Pociąg, który może przywieźć 160 rannych, ma zatrzymywać się na stacji Warszawa Olszynka Grochowska, gdzie oczekiwać będą karetki. - Szpital Narodowy, który był symbolem walki z pandemią, dziś staje się symbolem i realną pomocą dla uchodźców z Ukrainy, rannych, którzy będą wymagali opieki - podkreślił w sobotę Poboży, który nadzoruje Departament Zdrowia MSWiA. Poboży zaznaczył, że to "zespół CSK MSWiA na czele ponownie z doktorem Arturem Zaczyńskim, szefem Szpitala Narodowego, zaproponował potencjalne wykorzystanie placówki tak, aby było to pierwsze miejsce, do którego mogliby trafiać ranni". Ranni po badaniach byliby przewożeni do innych specjalistycznych placówek lub - jeśli nie byłoby takiej potrzeby - pozostawaliby na Narodowym. Wiceminister przypomniał przy tym, że resort zdrowia opracował dla rannych specjalną listę szpitali.
>>>Wojna na Ukrainie. Warszawska społeczność żydowska solidarna z Ukrainą