Internauci próbowali samodzielnie odpowiedzieć na nurtujące ich pytania dotyczące wielkiego napisu. Niektóre pomysły były bardzo kreatywne. Na jednym z internetowych forów pojawiła się teoria, że slogan jest przeinaczonym tekstem znanej piosenki. Inni dopatrywali się w nim żartu, a billboard określali mianem wielkiego memu w miejskiej przestrzeni. Sprawa okazała się być jednak bardzo poważna.
Dziennikarzom „Super Expressu” udało się skontaktować z tajemniczym klientem, który zamówił ten gigantyczny baner. Zapytaliśmy go, o znaczenie napisu, który od tygodni wisi w sercu Mokotowa. Anonimowy autor odpowiedział w zaskakujący sposób: - Czasem los zsyła nam taką osobę przy której wszystko jest "bardziej", szklanka jest zawsze do połowy pełna, samym swoim towarzystwem przemyca jakimś sposobem radość i łagodzi trudy dnia codziennego. Czyli jest cudem… Ten bilboard to takie wyznanie a przede wszystkim podziękowanie za obecność dla kogoś takiego... - odpowiedziała na naszego maila osoba podpisująca się jako „An”.
Polecany artykuł:
Zagadka Mysieła rozwiązana. Wzruszające wyznanie
Rację mieli więc Ci internauci, którzy obstawiali, że to forma wyznania. Mysieł jest pieszczotliwym zdrobnieniem ukochanej osoby. Adresatce (lub adresatowi?) musi być bardzo miło, gdy mija napis.
Polecany artykuł: