WIEMY, które linie autobusowe najbardziej się SPÓŹNIAJĄ! Apel do ZTM: poprawcie to! [PODSUMOWANIE]

Że z komunikacją publiczną w Warszawie i całej aglomeracji nie jest najlepiej, to wiadomo nie od dziś. Komunikacja szynowa - metro, tramwaje, koleje podmiejskie - na pewno trochę ten obraz polepsza. Jednak komunikacja autobusowa stanowi wielki problem. A wg osób odpowiadających na nasze pytanie to po prostu jeden wielki dramat.

Alarm bombowy w metrze! Zamknięte trzy stacje!

Gdzie jest najgorzej?

Nie łatwiej będzie wymienić co jeździ punktualnie? - pyta przewrotnie Patryk. I coś w tym jest: czytelnicy wskazali blisko 80 linii, które się spóźniają! Dotyczy to zarówno tych peryferyjnych, z podwarszawskich miejscowości, jak i tych, które przejeżdżają przez centrum miasta. - Wszystkie, które muszą jechać przez Most Grota w godzinach szczytu - wskazuje z kolei Karol.

Komedia w autobusie do Piaseczna: mężczyzna TO zrobił!

Największe grzechy

Jest rzeczą naturalną, że każdy pisze o linii, którą sam przetestował. Zarzuty dotyczą przede wszystkim punktualności, ale także tego, że autobusy jeżdżą "stadami": - Z tą linią to jest tragedia wczoraj czekałem 25 minut a jak wysiadłem na Ursynowie to w ciągu 5 minut przyjechały jeszcze dwa - pisze Krzysztof o linii 136. - 190 czasami przyjeżdża 3 autobusy jeden za drugim pierwszy załadowane cały drugi mniej a trzeci całkiem pusty - komentuje Piotr. - 148 dwa na raz albo wcale - dodaje Anna.

Ale zarzuty dotyczą także tego, że autobusy w ogóle nie trzymają się rozkładów. - Autobus 154 to jest autobus widmo... Nigdy nie wiesz czy już był czy będzie, w sumie czy w ogóle dojedzie - kpi Edyta. - 742 potrafi się spóźnić nawet 40 min a w piątki nawet nie przyjeżdża przez kilka godzin - dodaje Sebastian. - 213 nie dość że jeździ co 30 min to albo spóźniony albo nie przyjedzie wcale... - wścieka się z kolei Łukasz.

Sprawdź, które autobusy znikną na Woli!

Najgorsze linie

Wśród wymienionych przez naszych czytelników linii zdecydowanym liderem spóźnień i negatywnych opinii jest linia 136. Kolejne są 112 i 180, a niewiele im ustępują 145, 138 oraz 509. Co bynajmniej nie oznacza, że uwagi dotyczące innych linii uważamy za mniej ważne czy niepotrzebne! Zdajemy sobie sprawę, że nasza sonda jest niedoskonała, jednak powinna stanowić ważną wskazówkę dla ZTM i władz Warszawy, gdzie występują największe problemy.

Gigantyczne tarcze będą drążyć metro ba Bródnie!

Buspasy lekiem na całe zło?

Czy w takiej sytuacji buspasy mogą stanowić rozwiązanie kwestii spóźniających się autobusów? Na pewno są i będą ważną pomocą, jednak dopiero wtedy, gdy zostaną zaprojektowane kompleksowo, w skali całego miasta. Na razie sytuacja jest taka, że w jednym miejscu autobus jedzie w miarę szybko, ale gdy buspas się kończy znowu tkwi w korku z innymi pojazdami. I się spóźnia.