Wierzbica. Potężny pożar hali pod Radomiem. W środku były farby i lakiery, płomienie buchały w górę
Gigantyczny pożar hali przy ul. Brzozowej wybuchł we wtorek (26 marca) około 6 rano. - Po dojeździe na miejsce strażacy zastali rozwinięty już pożar, cała hala była objęta ogniem, na szczęście w środku nikogo nie było – powiedziała cytowana przez TVN Warszawa rzeczniczka radomskiej straży pożarnej kpt. Ewelina Borcuch.
Strażacy zaczęli lać strumienie wody, żeby ugasić buchające płomienie. Zabezpieczyli też beczki z łatwopalnymi substancjami, które stały przed budynkiem. Walka z żywiołem trwała wiele godzin. Obiekt niemal doszczętnie spłonął. Ranny strażak trafił karetką do szpitala. Teraz sprawę bada policja. Mundurowi ustalą, jak doszło do tego dramatu.
Polecany artykuł:
Do innego pożaru doszło kilka dni wcześniej w Warszawie. Tuż obok Dworca Wschodniego, przy ul. Brzeskiej w Warszawie zapaliła się stara kamienica. Z ogniem przez kilka godzin walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Dotarcie do jęzorów ognia było utrudnione ze względu na to, że budynek był usytuowany w tak zwanej studni. Z lokali ewakuowano pięć rodzin.