Strzały w szpitalu w Tworkach
Szokujące sceny w szpitalu psychiatrycznym w Tworkach w Pruszkowie. W poniedziałek po południu (5 września) 37-letni więzień przebywający na terenie Mazowieckiego Specjalistycznego Centrum Zdrowia postanowił samowolnie opuścić placówkę. Za mężczyzną ruszyli funkcjonariusze służby więziennej, którzy sprawowali nad nim dozór. Nagle padły strzały. Informację w rozmowie z eska.pl potwierdziła kom. Karolina Kańka z pruszkowskiej policji.
- Funkcjonariusze służby więziennej użyli broni w stosunku do mężczyzny, który próbował uciec ze szpitala, a był pod ich nadzorem. Śledztwo prowadzi prokuratura - przekazała kom. Kańka.
Więzień trafił do szpitala
Prokurator rejonowy w Pruszkowie Krzysztof Sakowski rzucił więcej światła na szokującą sytuację w szpitalu.
- Mężczyzna podjął próbę ucieczki przez okno izby przyjęć. Jeden z funkcjonariuszy rozpoczął pościg, padły strzały - przypuszczalnie pięć, ale jest to jeszcze weryfikowane. Najpierw strzały ostrzegawcze, a następnie kierowane wobec uciekającego. Mężczyzna został postrzelony w brzuch. Niezwłocznie została udzielona pomoc przez pogotowie, mężczyzna trafił do szpitala urazowego - przekazał w rozmowie z eska.pl.