W kilku namiotach ustawionych na Ząbkowskiej stanęły długie świąteczne stoły zasłane czerwonymi obrusami i przystrojone bożonarodzeniowymi ozdobami. Przy nim zasiedli mieszkańcy stolicy, by skosztować pierogów i posłuchać kolęd w wykonaniu trupy teatralnej „Warszawiaki”.
Prezydent ledwo zszedł ze sceny, chwycił tacę z kubkami gorącego barszczu i zaczął nim częstować zgromadzonych przy stole. Klubokawiarna Praga przygotowała porcje dla 6 tys. osób.