Potworny pożar w Łochowie. Nie żyje 25-letnia Wiktoria
Koszmar rozegrał się w środku nocy z 2 na 3 października w Łochowie pod Węgrowem. Dom jednorodzinny przy ul. Długiej nagle stanął w płomieniach. Ogień błyskawicznie zaczął rozprzestrzeniać się po wszystkich pomieszczeniach. Kiedy na miejscu pojawiła się straż pożarna, czterech mieszkańców ewakuowało się już na zewnątrz. Jedna osoba, 25-letnia Wiktoria, została w środku uwięziona w pokoju na pierwszym piętrze.
- Ze względu na dynamikę i rozwój pożaru nie było możliwości wejścia ani ratunku - powiedział nam st. bryg. Dariusz Maciąg ze straży pożarnej w Węgrowie.
Na ratunek młodej kobiecie, jeszcze przed przyjazdem służb, rzucił się dziadek, jednak przegrał z niszczycielską siłą żywiołu. - Kiedy się obudziłem, wszystko zaczęło się na mnie walić. Nie mogłem oddychać, jednak mimo wszystko próbowałem ratować wnuczkę. Nie udało mi się wejść na piętro, bo wszędzie były płomienie i dym. Musiałem uciekać - opowiedział nam zrozpaczony dziadek tragicznie zmarłej dziewczyny.
Strażacy przez kilka godzin walczyli z trawiącym dorobek życia rodziny żywiołem. Niestety, dogaszenie domu potwierdziło najgorsze przypuszczenia. W budynku znaleźli zwęglone zwłoki 26-letniej Wiktorii.
Zbiórka pieniędzy dla pogorzelców z Łochowa
26-latka zostawiła pogrążoną w żałobie rodzinę, w tym niespełna 4-letnią córeczkę Marcelinę. Znajomi rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na pomoc pogorzelcom z Łochowa, którzy stracili nie tylko dach nad głową, ale również członka rodziny.
"Nasza bliska koleżanka Wiktoria (26 l.) straciła życie w pożarze. Pozostawiła po sobie wspomnienie ciepłej i uśmiechniętej osoby ale również córkę – która mając niespełna 4 latka straciła ukochaną mamę. Pozostali członkowie rodziny Karol – partner Wiktorii, ich córeczka Marcelinka i dziadkowie w wyniku pożaru stracili zatem nie tylko dach nad głową czy wszystkie rzeczy osobiste, ale pożar odebrał im życie najbliższej osoby, a tej straty nie da się opisać żadnymi słowami. Całej rodzinie potrzebna jest pomoc, pozostali z niczym i ogromnym bólem w sercach po stracie Wiktorii" - czytamy w opisie zbiórki.
Każda złotówka ma znaczenie i pomoże w jakimś stopniu stanąć rodzinie finansowo na nogi. Wpłat można dokonywać TUTAJ.