- Informacja o pożarze dotarła do nas wczoraj około godziny 21.30 - potwierdza zespół prasowy Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. - Wszystko dzięki monitoringowi pożarowemu i systemowi powiadamiania. Okazało się, że pali się pryzma składowanych odpadów, m. in. łóżek, plastików i papieru. Początkowo paliło się 100 metrów kwadratowych obszaru, potem rozprzestrzeniło się to do 400 metrów kwadratowych - usłyszeliśmy.
Na miejsce zostało wysłanych początkowo osiem zastępów straży, w szczytowym momencie pożar gasiło ich aż dwadzieścia.
>>> Nie żyje Wietnamka, która wyskoczyła z okna podczas zatrzymania przez ABW
W wyniku zdarzenia na szczęście nikt nie ucierpiał. Jak dowiedzieliśmy się dzisiaj rano, strażacy wciąż pracują na miejscu, trwa dogaszanie pożaru. Zagrożenie jest opanowane, ale strażacy zalewają wodą zarzewia ognia, by nie doszło do ponownego zapłonu.
Czytaj też: Mogą mieć związek ze strzelaniną w Ząbkach! Zatrzymano dwie osoby, zabezpieczono broń [ZDJĘCIA]
Zobacz TO WIDEO: