Wilki zbliżają się do miast. Nadleśnictwo apeluje: „zabezpieczcie zwierzęta”
Wilki zachowują się coraz śmielej i podchodzą coraz bliżej większych zabudowań. Mieszkańcy Pionek od dawna słyszeli ich wycie i widzieli tropy pozostawione w lesie. Teraz, niecałe 500 metrów od granic miasta leżącego w niedalekim sąsiedztwie Radomia, w lesie, ustawiono kamerę monitoringu mobilnego Nadleśnictwa Kozienice. Jak się okazało, miejsce, w którym stanęła, było idealne. Urządzenie zarejestrowało miejscową wilczą watahę przemieszczającą się leśnymi dróżkami.
– Można przypuszczać, że z upływem czasu wilki mogą coraz częściej zbliżać się do siedzib ludzkich. Apelujemy zatem o zabezpieczenie zwierząt gospodarskich, w tym psów i kotów, które mogą być potencjalnymi ofiarami drapieżników – poinformowali w mediach społecznościowych przedstawiciele Nadleśnictwa Kozienice.
Jak reagować, kiedy spotka się wilka na swojej drodze?
Na stronie Lasów Państwowych znajduje się krótki „poradnik”, w jaki sposób powinniśmy reagować, kiedy faktycznie na swojej drodze spotkamy wilka.
- Unieś ręce i machaj nimi w powietrzu. To rozprzestrzeni twój zapach, sprawi, że twoja sylwetka będzie lepiej widoczna.
- Pokrzykuj głośno ostrym tonem (lub zagwiżdż) w stronę wilka. To pozwoli mu zorientować się, że ma do czynienia z człowiekiem i że nie jest mile widziany.
- Jeśli zwierzę nie reaguje i zamiast oddalić się, podchodzi bliżej, rzucaj w niego będącymi w zasięgu ręki przedmiotami, najlepiej grudami ziemi.
- Wycofaj się spokojnie, możesz przyspieszyć, dopiero gdy masz pewność, że zwierzę jest daleko i nie interesuje się tobą.
- Jeśli masz taką możliwość, zrób zwierzęciu zdjęcie i zawiadom o zdarzeniu RDOŚ właściwe nadleśnictwo lub Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”.
Polecany artykuł: