Wjechał motocyklem w bok taksowki. Makabryczny wypadek w Rembelszczyźnie
Koniec pięknego czerwcowego weekendu zakończył się dramatycznym wypadkiem drogowym. Była niedziela (16 czerwca), godzina 14.30. Na ul. Jana Kazimierza w Rembelszczyźnie słychać było dźwięk silnika żółtego motocykla. Nagle przerwał go przeraźliwy huk uderzenia. Pojazd wbił się w lewe przednie drzwi toyoty prius. Jak ustalił reporter „Super Expressu”, mężczyzna chwilę wcześniej miał wyprzedać kilka pojazdów.
Skutki wypadku był koszmarne. Motocyklista i jego pojazd przelecieli kilkadziesiąt metrów. W klika minut po wypadku na miejsce dotarła pomoc. Motocyklista odniósł ciężkie rany, m.in. nogi. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że może stracić jedną z dolnych kończyn. Ratownicy udzielili mu pierwszej pomocy, po czym szybko przetransportowali rannego do śmigłowca. Mężczyzna stracił w międzyczasie przytomność.
Wypadek motocyklisty pod Legionowem. Policja wyjaśnia przyczyny
Oprócz kierującego jednośladem nikomu nic się nie stało. - Kierowca został zabrany do szpitala. Pobrano od niego krew do dalszych badań – odpisała na nasze pytania kom. Justyna Stopińska z policji w Legionowie. Badania wyjaśnią, czy poszkodowany był trzeźwy.