Do tragedii w Wesołej doszło w niedzielny poranek, 10 października. Stołeczna policja przekazała, że około 5 nad ranem na numer alarmowy wpłynęła informacja o wypadku. Audi A4 wjechało w elementy ronda, w wyniku zderzenia zmieniło tor jazdy i przewróciło się. - Po przyjeździe na miejsce straży pożarnej okazało się, że auto leży na chodniku. Zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon kierowcy, strażacy wydobyli z wraku ciało denata. Strażacy zakończyli działania o 9:41. - powiedział asp. Piotr Rżysko z Państwowej Straży Pożarnej. Z uwagi na wczesną porę akcji ratunkowej strażacy musieli oświetlać teren.
Kierowca jechał za szybko?
Z nieoficjalnych informacji wynika, że kierowcą był 32-letni mężczyzna. Wrak samochodu znajdował się wiele metrów od skrzyżowania, kierowca musiał poruszać się ze znaczną prędkością. Roztrzaskany pojazd leżał na przylegającej do ronda posesji. Dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśni policja pod nadzorem prokuratora.