Włamywacze TERRORYZUJĄ gminę! Wchodzą do kilku domów w ciągu jednej nocy

CAŁY REPORTAŻ O WŁAMYWACZACH OBEJRZYSZ NA SE.PL W PIĄTEK W NASZYM NOWYM PROGRAMIE SUPER TEMAT

Przez ostatnie trzy miesiące na terenie gminy Stare Babice dwie agencje ochrony zarejestrowały aż 41 prób włamań! Z obrabowanych mieszkań giną złoto, biżuteria, zegarki, gotówka, alkohol i perfumy.

- Jednej nocy próbowali się włamać do siedmiu budynków. Na końcu okradli moich sąsiadów, gdy rodzice spali na dole a dzieci na górze. To przerażające! - opowiada Jacek Gańko, mieszkaniec podwarszawskiego Klaudyna.

- Do nas próbowali wejść 40 minut po północy. Zniknęli, gdy zawył alarm, ale nie wyjechali, tylko przeszli do kolejnych domów. Łup udało im się zdobyć około godz. 4. Sąsiedzi mieli uchylone okno, weszli do środka, obrabowali. Byli tak bezczelni, że zabrali wszystkie kluczyki. Próbowali wejść do samochodów i otworzyć bramę, ale przez pomyłkę pomylili wzięli pilota od alarmu i uruchomili sygnał napadowy – opowiada Władysław Bołoz, lokalny przedsiębiorca.

Włamywacze uciekli zanim pojawiła się ochrona. I – mimo iż we wrześniu nagrał ich monitoring – policja nie jest w stanie złapać bandy złodziei. I bezczelnie kilka dni temu wrócili. - Przecięli alarm. Drzwi na taras były otwarte. W kotłowni na parterze była wybita szyba, na podłodze leżała cegła. Jeden z nich wszedł przez rozbite okno i otworzył reszcie drzwi od tarasu. Od patrolu dowiedziałam się, że tego wieczoru byłam już trzecia – relacjonuje okradziona Iwona Grabarczyk. Złodziejom do wyniesienia łupów wystarczyło 8 minut.

CZYTAJ TEŻ: Uwaga na białego citroena krążącego pod Warszawą! Ludzie TRACĄ majątki

 W ubiegłym tygodniu złodzieje mocno wystraszyli 11-letnią dziewczynkę, która na chwilę została sama w domu. I w tym czasie trzej włamywacze weszli na posesję. Dziewczynka jest tak przerażona i ma taką traumę, że jej rodzice postanowili się wyprowadzić.

Mieszkańcy mają pretensje do policji, domagają się zwiększenia ilości patroli. Organizują partole społeczne i prowadzą własne dochodzenie. - Mamy nagrania z monitoringów, zdjęcia. Po sznurku do kłębka dojdziemy do nich! Oni nie mogą czuć się jak u siebie! - mówią mieszkańcy Klaudyna.

Funkcjonariusze zapewniają, że na miejscu pojawi się więcej patroli. - Potwierdzam, że w ostatnim czasie odnotowano kilka zgłoszeń dotyczących kradzieży i włamań na terenie gminy Stare Babice. W miejscach zagrożonych zwiększyła się częstotliwość patroli. Pojawiają się tam również nieumundurowani policjanci. Pamietajmy jednak, ze niezwykle ważne jest natychmiastowe alarmowania. Dlatego zachecamy do zgloszen wszystkich sytuacji,ktore wzbudza nasz niepokoj w miejscu zamieszkania, a szczegolnie podejrzanie zachowujących sie osobach, czy nieznanych pojazdach. Dla nas kazdy sygnal jest wazny. Zachecamy także do kontaktu z dzielnicowym - podsumowuje podinsp. Ewelina Gromek-Ocwieja oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego z siedziba w Starych Babicach.

Do tematu będziemy wracać, zaglądajcie na stronę https://www.se.pl/