Wojewoda opóźnia metro na Woli?

2016-07-13 9:00

Szanse, że metrem na Wolę pojedziemy w 2019 roku zmalały do minimum! Wojewoda mazowiecki wciąż nie wydał pozwoleń na budowę trzech stacji na zachód od ronda Daszyńskiego. Nie ma wszystkich dokumentów dotyczących ochrony środowiska. - Mamy wrażenie, że wszystko robione jest za wolno! - skarżą się urzędnicy z Ratusza odpowiedzialni za inwestycję.

Kiedy na Targówku i Pradze w najlepsze trwa rozbudowa II linii metra, na Woli hula wiatr. - Ciągle czekamy na pozwolenia i liczymy, że to są już ostatnie tygodnie - powiedział "Super Expressowi" Jacek Wojciechowicz (53 l.), wiceprezydent Warszawy. Cała dokumentacja wciąż tkwi w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Wojewoda mazowiecki dopiero niedawno wysłał tam opinie mieszkańców, które trzeba wziąć pod uwagę. Jak tłumaczy nam Anna Szczygieł, rzeczniczka wojewody, zostało to wysłane niezwłocznie, najszybciej jak się dało. - Prowadzone są obecnie postępowania w ramach ponownej oceny oddziaływania na środowisko np. emisji drgań. Dotyczy to dwóch wniosków - dla stacji Płocka oraz jednego odcinka międzystacyjnego. Dla dwóch innych stacji: Księcia Janusza i Młynów oraz dwóch szlaków wydane zostały już postanowienia uzgadniające warunki realizacji przedsięwzięcia. Pozostałe dwa wnioski rozpatrzymy najpóźniej do końca lipca. Nie ma żadnych opóźnień w wydawaniu rozstrzygnięć w tym zakresie - mówi Agata Antonowicz z RDOŚ.

Dopiero po otrzymaniu tych opinii wojewoda może wydać pozwolenie na budowę. Ma to zrobić bez zbędnej zwłoki. - Nie możemy konkretnie określić, kiedy to jednak nastąpi - tłumaczy wojewoda Zdzisław Sipiera (56 l.).

Budowa na Targówku i Pradze z kolei rozkręca się z dnia na dzień. Teren pod przyszłe metro jest dziś mocno rozkopany. Efekty widać w rejonie przyszłej stacji Trocka. W miejscu, gdzie stał jeszcze niedawno bazarek, obecnie stoją wielkie czerwone zbiorniki, które wyglądają niczym silosy. To w nich znajduje się cement do budowy stacji. Wstępny wykop pod Trocką, gdzie znajdować się będzie korpus stacji, został już wykonany. - Chcemy jeszcze w wakacje rozpocząć budowę stacji - mówi Mateusz Witczyński (30 l.), rzecznik firmy Astaldi. Na razie robotnicy kończą przekładanie instalacji podziemnych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają