- Bez żadnego uprzedzenia, bez żadnej rozmowy kazano nam się wynosić do 31 października. Tak się nie robi. Jak tutaj upatruję się kolejnego ataku na samorządy – mówi Adam Struzik, marszałek Mazowsza.
Przy Placu Bankowym swoją siedzibę ma Wojewoda Mazowiecki, Ratusz oraz Sejmik Mazowsza. Właścicielem budynków jest Wojewoda. Jak tłumaczy, musi zrobić miejsce na nowych pracowników.
Czy całe to zamieszanie oznacza, że budynek będą musiały również opuścić władze Warszawy? - Nasze umowy są tak skonstruowany, że mamy współwłasność określonej części, także nie wyniesiemy się ze swojego – mówi Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.