Po godz. 10, 24 lutego przed Ambasadą Rosji w Polsce rozpoczęła się demonstracja przeciwko wojnie na Ukrainie. W pobliżu budynku ambasady przy ulicy Belwederskiej w Warszawie zebrało się kilkaset osób i cały czas przychodzą kolejne.
Demonstranci mają ze sobą flagi Ukrainy, Polski i Unii Europejskiej. Widać transparenty antywojenne, m.in. "Stop wojnie" i "Stop rosyjskiej agresji". Słychać okrzyki "Putin won", "Ukraina bez Putina" i klaksony. Do manifestacji włączają się również kierowcy.
- To jest dla mnie szok i wielki ból. Rosja jest okupantem mojego kraju. My już od 8 lat mamy wojnę - powiedział PAP Arkan pochodzący z okolic Kijowa, który protestował pod ambasadą trzymając transparent z napisem "Stop Russian Agression".
Polecany artykuł:
- W Polsce jestem od kilku lat i czuję się tu bezpieczny, ale boję się o moją rodzinę. Rozmawiałem dzisiaj z nimi i opowiadali, że cały czas latają nad nimi samoloty wojskowe - dodał.
Pod ambasadą przy Belwederskiej są też… Rosjanie, którzy trzymają transparenty z napisem "Nie w moim imieniu".
- Zakładnikiem Putina jest Rosja. Duża część społeczeństwa nie popiera tego co zrobił Putin z Ukrainą - powiedziała PAP pani Walentyna.
- Rosjanie są bardzo różni. Jednak pomimo wieloletniej propagandy i kłamstw, które cały czas słyszą, Rosjanie także protestują przeciwko agresji na Ukrainę. To bardzo odważne, bo ryzykują na prawdę wiele wyrażając swój sprzeciw przeciwko Putinowi - zaznaczyła.
Galeria poniżej: Wojna na Ukrainie - zniszczenia
- Dzieje się bardzo źle. Jesteśmy przerażone tym, że obudziłyśmy się w świecie gdzie tuż obok nas mamy wojnę. Na Ukrainie mamy wielu przyjaciół, o których się bardzo martwimy - powiedziały pani Justyna i pani Agnieszka, które przyłączyły się do protestu pod ambasadą Rosji.
- Wiemy od znajomych, że w Lwowie ludzie siedzą już w schronach - dodały.
Na manifestacji pojawili się posłowie opozycji. Demonstrację zorganizował Związek Ukraińców w Polsce wraz z Komitetem Obywatelskim Solidarności z Ukrainą, Fundacją Nasz Wybór i Ukraińskim Domem w Warszawie.
Przedstawiciele tych organizacji wezwali w mediach społecznościach na demonstrację "wszystkich Polaków, Ukraińców i inne osoby, które nie zgadzają się na wojnę w środku Europy w XXI w".