"Usprawnienie ruchu rowerowego na Mokotowie" - nowy projekt ratusza
Warszawski ratusz opracował cztery warianty zmian układu drogowego ulic na Mokotowie: niezbędny, minimalny, rekomendowany i maksymalny. Każdy z nich zakłada wprowadzenie w dzielnicy infrastruktury rowerowej. Wiązałoby się to z usunięciem od 200 do nawet ponad 1 tys miejsc parkingowych. - Taki głos mieszkańców pojawiał się wielokrotnie w pomysłach w ramach budżetu obywatelskiego – tłumaczył we wtorek, podczas konsultacji społecznych Dariusz Sitterle z urzędu dzielnicy.
Burmistrz wysyła filmik z urlopu na rowerze
Przed rozpoczęciem dyskusji urzędnik przedstawił mieszkańcom zebranym w bibliotece publicznej, trwający kilka minut, amatorski film, na którym widać jak burmistrz dzielnicy, Rafał Miastowski, przemierza w spokoju dzielnicę na rowerze. W kilka minut dotarł bezpiecznie do celu, nie używając do tego żadnej drogi rowerowej. Jak wytłumaczyła nam później rzeczniczka ratusza, Aleksandra Grabarczuk, projekcja filmu miała na celu jedynie „wprowadzenie do tematu i rozluźnienie atmosfery”. Nie było w tym żadnego ukrytego przekazu – dodała. Na końcu materiału burmistrz apeluje o wzajemny szacunek na drodze i stosowanie zasady ograniczonego zaufania do wszystkich użytkowników dróg. Nie mógł tego powiedzieć osobiście mieszkańcom, bo jak się dowiedzieliśmy, pojechał na urlop.
Konsultacje społeczne. Mieszkańcy są wściekli na urzędników
Późniejszej dyskusji urzędników z mieszkańcami przysłuchiwali się dziennikarze „Super Expressu”. Jak się okazało, mokotowianie stanowczo sprzeciwiali się planowanym zmianom. - Mam sprzedać mieszkanie i się wyprowadzić, bo będę się ze swoim sąsiadem na noże bił o miejsce parkingowe? - pytał ironicznie Włodzimierz Wygoda (70 l.), jeden z mieszkańców starego Mokotowa. Wtórował mu Ireneusz Sikorski (43 l.)… - Jaką alternatywę proponujecie dla tych kierowców? Rozumiem, że od razu będą uruchomione aukcje dla tych samochodów, które nie będą miały gdzie zaparkować? - pytał urzędników, którzy ciągle przerywali wypowiedzi mieszkańców tłumacząc to, brakiem czasu.
"Tempo 30"? - to nie te konsultacje
Mokotowianie zwracali również uwagę na to, że próba uspokojenia ruchu w dzielnicy, poprzez zwężenia, i wprowadzanie ograniczeń prędkości w ramach nowego miejskiego programu „Tempo 30”, to zły pomysł. - Żeby ulice na Mokotowie były jeszcze spokojniejsze, to już trzeba by było zrobić na nich tylko deptaki dla pieszych – komentowali mieszkańcy. W odpowiedzi na te komentarze, urzędnicy odsyłali na inne konsultacje, tłumacząc, że te, na które przyszli, tego tematu nie dotyczą.
Zmiany w Warszawie projektuje firma z Krakowa
Podczas spotkania poruszany był również aspekt tego, że koncepcje zmian w warszawskiej dzielnicy przygotowują pracownicy firmy z Krakowa. Według wielu, korekty w układach drogowych powinni opracowywać ci architekci, którzy żyją na co dzień w Warszawie i znają jej specyfikę ruchu. Zarówno rowerowego i pieszego, jak i samochodowego.
Droga rowerowa na Puławskiej potrzebna ale brakuje na nią pieniędzy
Zdarzali się również tacy mieszkańcy, którzy prosili urzędników o konkretne informacje dotyczące planów budowy drogi dla rowerów na ulicy Puławskiej. W tym przypadku opinia mokotowian jest zgodna – tam ścieżka jest potrzebna. Jak się jednak okazało, nie prędko ona powstanie. - Jest to wersja na razie robocza. To duża inwestycja, z którą mamy dużo problemów. Zależy kiedy uda się na nią znaleźć pieniądze – powiedział Mikołaj Pieńkos, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.
Kiedy kolejne konsultacje?
Powyższe konsultacje nie były ostatnimi. Mieszkańcy mają możliwość wypowiedzenia swojego zdania na temat planowanych zmian na Mokotowie do 24 listopada. Najbliższa taka możliwość będzie w poniedziałek, 14 listopada, o godzinie 14.00 w okolicy bazarku przy ul. Wołoskiej 56. Swoje uwagi można również przesyłać drogą mailową na adres [email protected]. Więcej informacji na temat konsultacji, oraz dokładne plany zmian wraz z mapami, znajdują się na stronie internetowej www.konsultacje.um.warszawa.pl.