Do koszmarnego wypadku doszło na trasie S17 w miejscowości Mierżączka w powiecie garwolińskim. Dwa samochody - land cruiser oraz bus - jechały w kierunku Warszawy. - Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że land cruiser wjechał w tył jadącego przed nim busa - przekazała mł. asp. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji. Pojazdami podróżowało łącznie 13 osób - 7 busem i 6 land cruiserem. Większość z nich to obywatele Ukrainy, rodzice z dziećmi. - Wszystkie te osoby trafiły do szpitali w Garwolinie, Warszawie oraz Mińsku Mazowieckim. Część z tych osób nie odniosła obrażeń, ale w szpitalu przebywają jako opiekunowie osób małoletnich - zaznaczyła mł. asp. Pychner. Kierowcy samochodów byli trzeźwi.
Wypadek pod Garwolinem. Poszkodowani to uchodźcy
Z nieoficjalnych ustaleń reporterów Super Expressu wynika, że poszkodowani w wypadku to uchodźcy z Ukrainy, którzy uciekali przed wojną. - Do naszego szpitala trafiło kilka osób poszkodowanych w dzisiejszym porannym wypadku. Jedna z tych osób, najbardziej poszkodowana, jest hospitalizowana w oddziale chirurgicznym. Jej zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jest otoczona troskliwą opieką naszego personelu - mówi w rozmowie z se.pl Krzysztof Żochowski, dyrektor szpitala powiatowego w Garwolinie.
Dyrektor szpitala poinformował także, że dwie ranne kobiety jeszcze dziś zostaną wypisane ze szpitala. Ranne zostało także dziecko jednej z poszkodowanych. - Zostało ono razem z matką przetransportowane do jednego ze szpitali w Warszawie - dodał Krzysztof Żochowski.
Z informacji przekazanych nam przez mł. bryg. Tomasza Biernackiego z PSP w Garwolinie, w wyniku zderzenia obydwa pojazdy dachowały. Gdy strażacy przybyli na miejsce, jedna osoba z busa nie mogła samodzielnie wydostać się z pojazdu. - Miała zakleszczone nogi - wyjaśnił strażak. Potrzebne było użycie hydraulicznego sprzętu. Jak wyjaśnił strażak, osoba ta nie odniosła poważnych, zagrażających życiu obrażeń.