Wojsko blokuje remont Dworca Gdańskiego

- Jesteśmy zdziwieni, że nikt z nami tej inwestycji nie konsultował - mówią przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej. Kolejarze tłumaczą, że takie rozmowy się odbędą, ale dopiero jak PKP uzyska pozwolenie na budowę. Teren wokół Dworca Gdańskiego wydaje się niezwykle atrakcyjny, więc nie dziwi, że co chwila wypływa tu nowa afera. Kolejarze porozumieli się w kwietniu z firmą Ghelamco na temat zagospodarowania tego obszaru. Deweloper ma tu postawić kompleks 10 budynków, w tym kładkę dla pieszych nad torami, która połączy Śródmieście z Żoliborzem.

Ale pieszych spacerujących nad trasą nie za bardzo widzą w tym miejscu... żołnierze. - Po torach dalekobieżnych odbywa się nasz transport militarny. Przewozimy tędy sprzęt na poligon, w tym miny - tłumaczy Jacek Matuszak z Ministerstwa Obrony Narodowej. - Korzystamy z tych torów na podstawie rozporządzenia Ministerstwa Transportu, więc dziwi nas, że PKP nawet nie podjęło próby rozmów z nami. To nie nasze widzimisię. Musimy sprawdzić czy piesi będą mogli do woli spacerować nad trasą o przeznaczeniu militarnym - dodaje. Czy zablokują inwestycję? - Może się tak zdarzyć. Musimy poznać projekt i stwierdzić, czy przeszkodzi nam w naszej pracy - tłumaczy wojskowy. Jak często z torów korzystają wojskowi? - Możemy z nich nie korzystać długi czas, ale tory mają zapisane takie użytkowanie - odpowiada Jacek Matuszak. Same PKP o zagospodarowanie terenów wokół Dworca Gdańskiego wydają się jednak spokojne. - To tylko dwa tory, które są używane przez wojsko. Cały projekt nie jest jeszcze gotowy, więc nie mieliśmy czego konsultować z Ministerstwem Obrony Narodowej - tłumaczy Katarzyna Mazurkiewicz, rzeczniczka zarządu Polskich Kolei Państwowych. Kolejarze poinformują wojsko o swoich planach, ale dopiero gdy będą mieli wszystkie pozwolenia w ręku. To niejedyne kłopoty, które PKP ma przy Dworcu Gdańskim. Kolejarze walczą z firmą Marvipol o działkę, na której obecnie znajdują się parking i myjnia. Według PKP te tereny wydzierżawione są za bezcen, a osoba udzielająca dzierżawy nie miała do tego uprawnień. Budowa kompleksu Dworca Gdańskiego wartego 1,5 miliarda złotych ma się rozpocząć na przełomie 2014 i 2015 roku.