Koronawirus od dłuższego czasu zmienia codzienne życie warszawiaków. Rządowe apele i prośby o to by pozostać w domach często nie skutkują. Służby wytaczają więc ciężkie działa i na ulicach stolicy pojawiło się kilkuset żołnierzy, walczących z nieodpowiedzialnym zachowaniem mieszkańców.
Łącznie od 24 marca już 1089 razy policjanci reagowali na niestosowanie się do rządowych poleceń. Statystyki związane z zakażeniami koronawirusem w Warszawie niestety ciągle rosną. Stolica zaczęła żyć i pracować w domu. Nie sprzyja temu obecna teraz iście wiosenna pogoda. Większość mieszkańców rozumie jednak na czym polega akcja #zostanwdomu. Są też niestety tacy, którzy wychodzą przed szereg. - Tylko wczoraj, za naruszenie art. 54 kodeksu wykroczeń mandatami karnymi ukarano 187 osób. Z tego samego artykułu, w związku z odmową przyjęcia mandatów do sądu skierowane są kolejne 42 wnioski o ukaranie – stwierdził nadkom. Sylwester Marczak z Komendy Stołecznej Policji.
Ciągłe prośby i groźby ze strony władz nie pomagały, więc na ulice wyjechało wojsko. - Nasze działania wspiera kilkuset żołnierzy i funkcjonariuszy straży miejskiej. Patrole można spotkać na wszystkich dzielnicach Warszawy. Przyświeca nam zasada zero tolerancji i zostań w domu – dodał Sylwester Marczak.
ZOBACZ FOTO RELACJĘ Z WARSZAWY: