Rekordu nie ma, ale czas i tak imponujący. 5 pączków w 111 sekund - to wynik tegorocznego zwycięzcy zawodów "Wolski Pączuś". W Tłusty Czwartek na Woli największe warszawskie łasuchy zmierzyły się w zawodach jedzenia pączków na czas.
Zawody polegały na zjedzeniu 5 pączków w jak najkrótszym czasie. Zawodnicy dla ułatwienia mogli popijać zjadane pączki. Technik na zjedzenie dużej ilości słodkości było co najmniej tyle, ile uczestników. Jedni pili dużo wody, inni - nie pili jej wcale. Część zawodników wyszła z domu bez śniadania, a kilkoro... Trenowało już od dawna.
Zwycięzcą tegorocznych zawodów został Jakub Haliniak. Do pobicia dotychczasowego rekordu zabrakło jednak sporo. Rok temu zwycięzca pięć konkursowych pączków zjadł w czasie zaledwie 78 sekund. Rywalizacji uczestników przyglądał się nasz reporter, Paweł Karpiński: